
Miasto innych - wszystko wydaje się takie samo, a jednak inne jest wszystko*
| Józek Śliwiński
Bludowski nie poczuł nic, gdy zamordował ojca. Zabójstwo matki spłynęło po nim jak po kaczce. Dziś zarabia krocie na płatnych zleceniach, ale oddałby wszystkie pieniądze, by poczuć cokolwiek. Gdy spostrzega, że część poruszającego się ulicami tłumu to zombie, postanawia wcilić się w rolę detektywa. Być może odkrywając tajemnicę nieumarłych znajdzie odpowiedź na pytanie, dlaczego od dnia swych narodzin sam czuje się jak żywy trup?
Wydawnictwo "KBOOM" upodobało sobie horrory pisane przez Steve'a Nilesa ("30 Dni Nocy") z rysunkami Berniego Wrightsona ("Saga o potworze z bagien"). I bardzo dobrze! Bo to duet, którego utwory stanowią prawdziwą gratkę dla fanów makabrycznej groteski. Powiększony format, twarda okładka i wysoko jakościowy papier sprawiają, że kolejny raz dostajemy oprawę godną dzieła. Obu autorów wydaje się wprost stworzonych dla horroru. Steve wie jak pisać powieści, w których ciemne chmury grozy przenikają promienie humoru, a Bernie... Bernie rozbija bank!
Choć kolorowe ilustracje w tym albumie podobają mi się mniej, niż czarnobiałe w dwóch poprzednich ("Potworna Kolekcja" i "Frankenstein Żyje, Żyje!"), to nadal mają w sobie moc zdolną nastroszyć włoski wzdłuż kręgosłupa u fana gatunku. Nawet jeśli niektóre kadry wydają się mniej dopracowane, to rozmach, którymi emanują plansze, specyficzna maniera rysunku i główny atut, porażająca szczegółowość, sprawiają, że komiks potrafi przysporzyć frajdy już na etapie wstępnego wertowania.
Przedstawiona historia jest prosta i pokręcona zarazem. Świetny pomysł wyjściowy, wedle którego pozytywny bohater powieści jest psychopatycznym mordercą, z miejsca wciąga nas w nurt wartkiej akcji. Nic nie jest tu tym, czym się wydaje. Choć na drodze spotkamy klasycznych przedstawicieli gotyckich powieści, takich jak wampiry, zombie i wilkołaki, to w większości przypadków okażą się zaprzeczeniem własnych stereotypów.
Choć "Miasto innych" oceniam nieco niżej, niż dwa poprzednie tomy duetu Niles i Wrightson, to nadal stanowi wysoko jakościową gratkę dla fanów groszowych powieści i brutalnej groteski w stylu Tarantino. Świetny pomysł wyjściowy, wartka akcja i zabawa schematami sprawiają, że historia wciąga po uszy, a zjawiskowe prace Wrightsona czynią jej śledzenie ucztą dla oka.
*Podtytuł recenzji pochodzi z tekstu utworu: "Krew Boga" zespołu "Kult"
Więcej komiksów na Instagramie: komiksowy_pamietnik
Cena okładkowa: 99,00 zł
Format: 200x305 mm
Liczba stron: 128
Oprawa: twarda
Polski wydawca: KBOOM
Data wydania: styczeń 2023