
BOT-9 – Dziewiąty syn nigdy nie ma lekko. Recenzja
| Józef Śliwiński
Gdy mała, złota rybka ucieka przed ogromnym, zmutowanym potworem trafia w czułe ręce starego wynalazcy. Ten wyposaża ją w kostium do chodzenia po lądzie. Bez zbędnych słów posyła mikrego bohatera w szeroki świat. Świat pełen niebezpieczeństw. Co czeka małą rybkę na końcu barwnej wędrówki?
Tworząc tą ciepłą opowieść pozbawioną słów Derek Laufman nie kryje fascynacji dokonaniami Studia Ghibli. Inspiracji tych jednak nie przekłada bezpośrednio. Raczej stara się przywołać emocje, które towarzyszyły mu w odbiorze dzieł Miyazakiego. Tworzy więc powieść uniwersalną, opartą w głównej mierze na emocjach.
Razem z pozbawioną mocy sprawczej rybką przemierzamy postapokaliptyczną krainę. Zamknięci w zmyślnym robocie podziwiamy ludzi, którzy starają się odnaleźć w rzeczywistości. Tą, jak się zdaje, nawiedził niedawno potężny kataklizm. Rysunki Dereka cechują się przy tym tak czystą kreską i płynną narracją, że mogłyby z powodzeniem posłużyć za storyboardy nie tylko dla Ghibli, lecz także dla Disneya.
Choć rzadko zdarza mi się krytykować politykę cenową wydawców, to stosunek treści do ceny wydał mi się w tym przypadku dosyć odważny. Powieść ta znakomicie nadaje się do przedstawiania najmłodszym, nieumiejącym jeszcze czytać dzieciom. Tekturowe wydanie z trudniejszą do zniszczenia okładką pozwoliłoby też łatwiej bronić cenę. W obecnej formie album zostanie przez najmłodszych szybko zniszczony. Szkoda, bo sama historia wydaje się dla nich idealna.
Choć nie jestem fanem niemych komiksów, to muszę przyznać, że w "BOT-9" niczego mi nie brakowało. Prosta, oszczędna w wymowie fabuła, doskonale sprawdza się w takiej formie. Narracja i kreska autora to naprawdę wysoka liga. Mimo wszystko nie mogę przejść obojętnie wobec stosunkowo wysokiej ceny, jak za parominutową lekturę oraz tego, że wydawca zdecydował się na formę delikatnego albumu, który przekreśla go jako pozycję dla najmłodszych dzieci. Mimo powyższego samą historię polecam serdecznie.
Więcej komiksów na Instagramie: komiksowy_pamietnik
Cena okładkowa: 49,00 zł
Format: 170x260 mm
Liczba stron: 64
Oprawa: miękka
Wydawca: KBOOM
Data wydania: marzec 2023
Data oryginalnego wydania: styczeń 2020