5 sposobów na jesienną chandrę
Freshmag radzi
|
Chyba każdy dobrze wie, że jesień wcale nie jest taka piękna jak prezentują ją na pocztówkach. Choć jest wielu sympatyków akurat tej pory roku, to nie podlega dyskusji fakt, że cudowne promienie słońca na złotych liściach, to częściej zasługa Photoshopa, niż matki natury. Jesień jest okresem, który swoim klimatem potrafi zniechęcić największego optymistę do wszelkich działań. Wakacyjny uśmiech gdzieś znikł, opalenizna powoli staje się niewidoczna. Niewygoda poruszania się wzrasta proporcjonalnie do ilości założonych warstw ubrań. My też to znamy, ale na wszystko jest sposób. Wspaniałomyślnie postanowiliśmy podzielić się naszymi pomysłami, z każdym czytelnikiem Freshmaga, zapewniając stuprocentową skuteczność pozytywnej terapii.
Dmuchawce, latawce, wiatr
Pogoda, z którą mamy do czynienia od października do grudnia sprzyja melancholii, nudzie i niechęci do porannego wstawania (o ile w jakiejkolwiek porze roku istnieje taka chęć). Dobrym sposobem na pozbycie się jesiennej nostalgii jest zorganizowanie sobie zajęć, które całkowicie pochłoną naszą uwagę. W wolnych chwilach możesz zająć się cerowaniem dziurawych skarpetek, malowaniem pokoju lub budową latawca. Spróbuj namówić na wspólną pracę przy budowie kogoś ze swoich bliskich. To bardzo proste, zacznijcie od prostego deltoidu, a skończcie na skomplikowanym latawcu skrzynkowym. Idealny sposób na wykorzystanie sporej ilości wolnego czasu. Wykluczając oczywiście wypadek tego, że jesteś inżynierem magistrem z budowy prostych maszyn latających.
Sok z gumimalin
Pamiętacie te małe słodkie misie, które zawsze uśmiechnięte po wypiciu soku z gumijagód kicały radośnie po swoim lesie? Albo, małego blondynka z hełmem ze skrzydłami na głowie i jego nieprzeciętnych rozmiarów towarzysza, który był odrobinę nieokrzesany? Oni także pili magiczny napój, po którym ich siła stawała się nadzwyczajna. Jeżeli też chcesz zapomnieć o jesiennym przygnębieniu, polecamy przyrządzenie domowej roboty nalewki. Ogrzeją trochę zmarznięte na wietrze ciało, a ich słodycz odpędzi wszystkie smutki. Nalewki domowej roboty wbrew pozorom nie są czasochłonne. Spróbuj zrobić ją z owoców, które przypominają lato. Może gdzieś w zakamarkach lodówki leżą smutne maliny i czekają tylko na błogą kąpiel w wytrawnym alkoholu!
Wytrenuj uśmiech
Jesienią przeważnie za oknem pogoda nie sprzyja do wystawiania nosa poza próg własnych drzwi, a co dopiero do biegania, czy wyjścia na siłownię. Zafunduj sobie trening we własnym pokoju. Pajacyki, brzuszki, pompki, przysiady. Ćwiczenia wywołują w naszym organizmie dawkę endorfin, a w czasie aktualnej pory roku endorfiny są towarem deficytowym. To one sprawiają, że jakoś chcę się uśmiechać do współtowarzyszy czekających już od 30 minut na nieszczęsnym przystanku autobusowym.
Śmiechu warte
Jeżeli żaden z powyższych sposobów nie zmotywował Cię do działania, to oznacza że mamy do czynienia z naprawdę ciężkim przypadkiem. Na szczęście, bądź nieszczęście, nie poddajemy się i prezentujemy kolejną metodę walki z chandrą. Jeżeli należysz do osób, które gotują się od środka na dźwięk zdania "ćwiczenia sprawiają radość", mamy też coś na tę dolegliwość. Śmieszą Cię filmiki o tańczących kotkach, małych śpiewających szczeniaczkach albo bardzo krótkometrażowe filmy rodem ze śmiechu warte? Cytując Taco Hemingway’a: "bardzo proszę". W Internecie jest tego tak dużo, że można się w tym zapaść, niczym w odmętach czarnej dziury. Po kilku godzinach nie ruszania się z łóżka, z herbatą i ciastkami śmiejesz się sam do siebie, bo przecież to roczne dziecko, tak rytmicznie rusza tłustą nóżką w rytm melodii Single Ladies.
Wyłącz Internet
To co teraz przeczytacie może wywołać niepożądane skutki, dlatego przed lekturą radzimy skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą. Ewentualnie, ze swoim osobistym psychologiem, który pomoże przetrwać czas ciężkiego szoku. Pogoda już trzeci tydzień jak pod psem. Potrzeba imprezy coraz większa, ale jak tu wyjść na miasto, gdy na zewnątrz zimno jak w Winterfell? Pierwszym krokiem, w stronę antidotum na chandrę jest wyłączenie Internetu. Niby nic, ale na efekty nie będzie trzeba długo czekać. W końcu zacznie się Wam tak bardzo nudzić, że nawet mroźna temperatura za oknem przestanie być tak straszna. Poza tym, jest mnóstwo miejsc, w których można wypić rozgrzewający trunek. Obiecujemy, że powrót do domu będzie miał gorącą temperaturę.
