Freshmag Freshmag
  • Kontakt
  • O nas
  • Newsy
  • •
  • Wydarzenia
  • •
  • Miejsca
  • •
  • Magazyn
    • Lifestyle
    • Moda
    • Kuchnia
    • Aktywnie
    • Czytelnia
    • Muzyka
    • Ludzie
  • •
  • Relacje
  • •
  • Wywiady
  • •
  • Festiwale
  • •
  • Konkursy
  • Kontakt
Brodate electro  z Poznania

Brodate electro z Poznania

Brodacze Live Act



| Joanna Hała  

„Lubimy marzyć bezpiecznie. Gdyby na naszych pozostałych autorskich koncertach był taki ogień jak na tym poznańskim – premierowym, byłoby wyśmienicie” - mówili nam Brodacze Live Act po koncercie premierowym w Poznaniu. A już od wczoraj ich debiutanckiej płyty #beardoelectro możecie posłuchać na platformach streamingowych!


Rozmawiamy świeżo po koncercie premierowym w Poznaniu. Jakie są wasze wrażenia? Czy traktujecie to wydarzenie jako zwieńczenie waszej pracy od początku powstania projektu czy może symbol nowego początku?

To było wybitne przeżycie. Liczyliśmy na to, że przyjdzie trochę ludzi. I ci ludzie nas nie zawiedli! My ich chyba też. To wydarzenie jest zwieńczeniem całej naszej pracy od punktu wyjścia. Zarówno muzycznej jak i organizacyjno–promocyjno–księgowo-wydawniczej. Na szczęście to nie koniec i dalej będziemy mogli zaiwaniać jak dzikie kuny.

Jakie są wasze dalsze plany związane z albumem? Widziałam, że szykujecie koncertową jesień.

Oczywiście, zaplanowaliśmy pierwszą, jesienną część trasy. Poza Poznaniem pojawimy się jeszcze między innymi z Warszawie, Krakowie, Toruniu, Ostrowie Wlkp., Kaliszu, Słupsku. Zagramy również z Lao Che w warszawskim Palladium i gdańskim Starym Maneżu. Jednocześnie dokonujemy również starań, aby fizyczna płyta jak najszybciej pojawiła się w sieciowych salonach i w dystrybucji digitalowej.

Podobno projekt powstał spontanicznie. Na samym początku tworzyliście go tylko dla zabawy. Co sprawiło, że zaczęliście traktować go poważnie, z perspektywą rozwojową?

Projekt uformował się spontanicznie, zespół już nie. W naszym przekonaniu taka działalność musi wypływać przede wszystkim z zabawy i totalnej zajawy. To takie coś, co zaczynasz robić i z dnia na dzień przekonujesz się, jak bardzo to działanie Cię napędza i warunkuje uśmiech na twarzy. Tak zaczęła się nasza dwójkowa współpraca. Spotykaliśmy się głównie w nocy jak alfonsi, bo tylko takie mieliśmy wówczas czasowe możliwości. Potrafiliśmy 3 razy w tygodniu zarywać nocki, żeby sobie połupać. Uznając, że jest to warte pokazania światłu dziennemu, odezwaliśmy się do Kamila, naszego obecnego realizatora. Mając świadomość, że połączenia, jakich używamy, nie są standardem i wielu „obcych” techników mogłoby mieć problem ze skumaniem bazy, założyliśmy, że człowiek na froncie musi być nasz. Znaliśmy się już wcześniej i wiedzieliśmy, że Kamil jest dobry w tym, co robi, a przede wszystkim jest fajnym gościem. Posiadanie brody było dużym atutem przy wyborze kandydata.

Jak wspominacie waszą trasę z Łąki Łan? Planujecie kontynuację współpracy z tym zespołem? Czy doświadczenia z tamtego czasu mają jakieś odbicie w nowym albumie?

Z Łąki Łan zawsze i wszędzie. To są prześwietni ludzie i muzycy. Zagraliśmy razem dwie trasy i uznaliśmy, że to i tak spory gest z ich strony, chociaż Włodek Paprodziad całkiem chwalił sobie tę kooperację i chyba nawet zasugerował, że nadal mogłaby trwać. Wiedząc, że następną trasę szykują z niebagatelną sekcją dętą, a jak wspomnieliśmy - dwie trasy to już dużo - nie chcieliśmy im dokładać naszego technicznego bagażu. W tym sezonie gramy swoje koncerty i wspieramy Lao Che. Sama możliwość obserwacji tak dużych wydarzeń od kuchni i bycie częścią tych wydarzeń, to już szkoła życia.

Czym jest brodactive, o którym wspominacie w wywiadach?

To synteza brody i zamiłowania do aktywności fizycznej. W tej części Nojman (miłośnik coca-coli i hot dogów z Orlenu) nie partycypuje. Legenda głosi, że jego samochód nie rusza bez butelki coca-coli w pobliżu kokpitu.

Jakie są wasze ambicje i marzenia związane z tym projektem?

Lubimy marzyć bezpiecznie. Gdyby na naszych pozostałych autorskich koncertach był taki ogień jak na tym poznańskim – premierowym, byłoby wyśmienicie. Dalsze marzenia ciągną nas w stronę dużych scen – Audioriver, Opener, Woodstock. Oczywiście marzenia nie powinny mieć granic, więc tym bardziej nie chcemy ich zawężać jedynie do scen w naszym kraju.

Najnowsze wydanie

Pobierz

#92

Wydarzenia

  • Dzisiaj
  • Jutro
  • Pojutrze
Grade 2 zagrają koncert w Minodze

Grade 2

Pod Minogą • 19:00

Malik Montana w Poznaniu!

Malik Montana

Tama • 20:00

Kartky rusza w trasę koncertową

Kartky

MK Bowling Poznań • 20:00

Brak wydarzeń
  • Freshmag
  • Newsy
  • Wydarzenia
  • Miejsca
  • Magazyn
  • Relacje
  • Wywiady
  • Festiwale
  • Konkursy
©2017 Freshmag