"Potrzebowaliśmy przestrzeni, aby uzdrowić siebie..."

Pochodzą ze Stanów Zjednoczonych. Ich muzyka jest osadzona w takich gatunkach jak noise, post punk i metal. Jeden z muzycznych blogerów napisał o nich tak: „Przerażenie mrożące krew w żyłach, a jednak budzące zmysły.To się oczywiście zdarza, w różnych sytuacjach. Coś pierdolnęło, nagłe zmiany otoczenia, aury, niespodziewane zdarzenia. Gwałtowne wyzwolenie hektolitrów adrenaliny, kiedy w nadzwyczajnych okolicznościach trzeba jednocześnie zachować opanowanie. Sytuacja bardzo do dupy. Budzi się wtedy ogromny niepokój, drży ciało, cierpnie skóra, ale równolegle organizm staje się czujny, wyostrzają zmysły, rośnie też siła i moc. Właśnie takie odczuwam tutaj emocje”. Daughters zagrają na tegorocznej edycji OFF Festival.

Co się stało, że zechcieliście powrócić po 8 latach ciszy?

Tak naprawdę nigdy nie przestaliśmy się interesować tworzeniem muzyki dla Daughters, zawsze mieliśmy wizję tego w jaki sposób eksperymentować i rozwijać zespół jako pewien koncept. Byliśmy po prostu zmęczeni trudnościami jakie niesie za sobą bycie zespołem na pełen etat i zmęczeni sobą nawzajem. Potrzebowaliśmy przestrzeni, aby uzdrowić siebie i rozwijać inne aspekty naszego życia. W momencie, kiedy byliśmy w stanie odłożyć wzajemne żale, decyzja o reaktywacji nie była trudna. To była szansa na zrealizowanie pomysłów, które nigdy nie wyszły na światło dzienne lub które wykiełkowały w trakcie naszej przerwy.

Czy trudnym było pozostawienie dotychczasowego życia i rozpoczęcie działania kapeli na nowo? Dlaczego? Jeśli tak, jakie problem się z tym wiązały?

Odpowiedź na to pytanie jest złożona i zróżnicowana. W skrócie, jak dla mnie, stawanie się pełnoetatowym zespołem znowu zbiegło się z czasem, kiedy poczułem, że zmagam się z moim życiem osobistym. Nowy album przyniósł oczekiwane zmiany oraz powrót do czegoś znanego, czego mi bardzo brakowało.

Co się zmieniło w twoim postrzeganiu muzyki, komponowania oraz dawania koncertów podczas tych 8 lat?

Główna rzecz to fakt, że pozwoliłem odejść temu za co uważałem Daughters, a pozwoliłem wziąć górę moim osobistym zainteresowaniom muzycznym. To znaczy, że rzeczy takie jak film score, minimalizm, muzyka gotycka czy powtórzenia mogły wysunąć się na pierwszy plan. Daughters można podsumować jako niekończącą się pogoń za tym, aby odpuścić to w jaki sposób wyobrażamy sobie nasze brzemiennie, lub co powinniśmy zawrzeć w muzyce na rzecz odkrywania tego, czym możemy się stać, gdy pozwolimy sobie pozostawić otwarte drzwi i eksperymentować z ogólnym konceptem bycia tym zespołem (oraz czasami, w jaki sposób to wpasowuje się w i oddaje cześć historii rock and rolla).

Wasz ostatni album nosi nazwę You won't get what you want". Jakie przesłanie się za tym kryje?

Słowa YWGWYW są pozostawione interpretacji słuchacza jako tytuł płyty i jest to pewnego rodzaju egzystencjalna mantra, która nawet wtedy jest tylko interpretacją. Nie myślę już o tym zbyt wiele.  

Zagracie na OFF Festival w tym roku. Czy wolisz jeździć na festiwale jako uczestnik czy jako artysta? Lubisz ten rodzaj rozrywki?

Nie jestem fanem festiwali w żadnej z wymienionych form, ale są one złem koniecznym dla większości zespołów i przyznaję, że mamy szczęście znajdować się wśród zaproszonych. Jedną z miłych rzeczy, które wiążą się z udziałem, mimo wszystko, jest sposobność spotkania i nawiązania kontaktów z innymi muzykami – zawsze pozytywne i fascynujące doświadczenie. Pewnego razu miałem okazję poznać Jonha Carpentera i Killer Mike’a jednego wieczoru.

Interesujesz się polską muzyką? Możesz polecić jakieś koncerty, które odbędą się na OFF Festival?

Nie wiem jakie są koncerty na OFF Festival – masz na myśli rekomendowanie innych zespołów z nadchodzącego festu? Wciąż nawet nie zerknąłem kto będzie tam grał. To moja antycypacyjna obawa, która mi w tym przeszkadza, ona myśli w moim imieniu. Nie jestem pewien, czy znam dużo polskiej muzyki bezpośrednio; możliwe, że słucham polskiej muzyki nie wiedząc tego.
Mimo wszystko, mogę polecić Siekierę oraz Krzysztofa Pandereckiego bez zastanowienia.

Czy są rzeczy, których Ci brakuje ze „starego Daughters”?

Brakuje mi w pełni prostodusznej, otwartej zalety zwiedzania jako nowy zespół w 2002. Jeździliśmy pływać.

They're from the United States. Their music is set in such genres as noise, post punk and metal. One music blogger wrote about them this way: "Terror freezes the blood in the veins, yet awakens the senses. It happens, of course, in different situations. Something blew up, sudden changes of surroundings, auras, unexpected events. Rapid release of hectoliters of adrenaline, when in extreme circumstances it is necessary to remain calm the same time. The situation sucks a lot. It causes great anxiety, the body trembles, the skin suffers, but at the same time the body becomes alert, the senses sharpen, strength and power grow. That's the kind of emotions I feel here." Daughters will play at this year's OFF Festival.

What happened to make you want to return after 8 years of silence?

There was never a true moment of disinterest in making music for Daughters; always an ongoing series of visions for how to experiment and grow the band as a concept. We were simply tired of the hardships of that doing the band full-time meant for us then, and tired of each other. We needed the space necessary to heal ourselves and grow in other aspects of our lives. So, once we were able to put down our personal gripes with each other, it wasn't a difficult decision to begin writing again. It was an opportunity to satiate ideas for the project that never went away or that sprouted during our hiatus.

Was it difficult to leave your life and start being a band again? Why? If yes, what kind of problems do you struggle with?

The answer to this question is complex and multifarious. The short answer, for me, is that becoming a full-time band again happened at a time in which I felt I was struggling with my personal life. The new album was bringing on welcomed changes, and a return to something familiar and sorely missed. 

What has changed in your perception of music, composing and playing shows during these 8 years?

The main thing is that I let go of what I used to feel needed to be Daughters and allowed personal musical interests to take precedence. This means that things like film score, minimalism, goth music, and repetition were able to arrive in the foreground. Daughters can be summed up as the continual quest to let go of what it is we might assume we should sound like or include in the music in favor of discovering what it is we can become when we allow ourselves to keep doors open, and experiment with the overall concept of being this band (and, sometimes, how that fits into and pays homage to the backstory of rock and roll.) 

Your latest album is called "You won't get what you want". What message is hidden behind it?

The words YWGWYW are entirely up to listener interpretation as an album title, and as an existential mantra of sorts, which even then - is still interpretation. I don't think about it much anymore. 

You are going to play at OFF Festival this year. Do you like going to festivals as a participant rather than the artist? Do you like this kind of entertainment?

I am not a fan of festivals in either direction, but they are a necessary evil for most bands, and I acknowledge that we are fortunate to be included. One nice thing about going, though, is being able to meet and interact with the other musicians - always a fun and fascinating experience. I once got to meet John Carpenter and Killer Mike in the same evening. 

Are you into Polish music? (or) Can you recommend some OFF Festival concerts? 

I don't know what OFF Festival concerts are - meaning, recommend other sets from the upcoming fest? I still haven't even looked to see who is playing. This is my anticipatory anxiety intervening, it thinks, on my behalf. I'm not sure I know much Polish music outright; it's possible that I'm listen to Polish music without knowing. 
However, I can easily recommend Siekiera and Krzysztof Penderecki as no-brainer, go-to Polish music.  

Are there things that you miss from "the old Daughters"?

I miss the fully naive, open-ended quality of touring as a new band in 2002. We used to go swimming

Cytat ze wstępu: z płyt igłą strącam sprośne nutki jak mokre krople dżdżu.